Jak wygląda montaż zbiornika podziemnego? Sprawdź!
Cześć! Witam na kanale Lekcje Propan Guru. Dzisiaj jesteśmy na kolejnym montażu i z tej okazji chciałem Wam trochę poopowiadać o tym jak wygląda taki montaż zbiornika podziemnego.
W wykopie pod zbiornik należy zostawić około 1,5 metra po każdej stronie zbiornika, żeby mógł go obejrzeć sobie inspektor i żeby osoba montująca taki zbiornik mogła wygodnie pracować. Trzeba przygotować też drabinę dla osób, które będą pracowały w tym wykopie.
W instalacji o której będę mówić, będą podłączone dwa odbiorniki. Montujemy podejście do budynku dla instalacji ogrzewania i ciepłej wody oraz do kuchenki gazowej, która będzie w kuchni po drugiej stronie domu. Co ważne, dzisiaj robimy instalację w jeden dzień.
Jaki jest plan?
Zaczynamy o 8:48 i w pierwszych krokach, zbiornik zostanie zadołowany i wypoziomowany, bo o godzinie 11 mamy wizytę inspektora UDT. Po przyjeździe inspektora montujemy ochronę katodową i kończymy instalację, wykonujemy wszystkie próby, próby szczelności i próby uziemienia i po wszystkim zasypujemy zbiornik. Także zobaczymy jak to będzie. Na tą chwilę problemem będzie tylko zasypanie zbiornika. Sama instalacja ma być gotowa dziś wieczorem do użytkowania.
Jeżeli chodzi o sam wykop to należy pamiętać o bardzo ważnej rzeczy – że prowadząc ścieżkę gazową wszystkie zakręty zaokrąglamy. Nie robimy prostych przejść, tylko zaokrąglamy po to, żeby prowadząc rurę gazową instalator nie musiał jej przecinać, łączyć kolanami i zgrzewać tych kolan elektrooporowo. Drugą bardzo istotną rzeczą jeżeli chodzi o same wykopy, jest to, że nie zostawiamy żadnej opaski ziemi, tylko wykopujemy do samego fundamentu – dzięki temu instalatorowi też będzie łatwiej. Mamy wytyczone miejsce, w którym będzie zainstalowana druga skrzynka gazowa do kuchni, ale brakuje jeszcze otworu wentylacyjnego, który jest potrzebny w każdym pomieszczeniu, w którym znajduje się gaz płynny.
Montując zbiornik należy pamiętać też o poziomie samej płyty. W tym przypadku wyszło, że z jednej strony było delikatnie nierówno, więc należało to podsypać i wyrównać tak, żeby zbiornik stał na idealnie wypoziomowanej płycie.
Pierwszy etap za nami, co dalej?
Zbiornik został rozładowany, zadołowany, w dole czeka przygotowana drabina dla inspektora i instalatora. Tak jak mówiłem, najważniejsze, żeby zostawić przestrzeń z każdej strony zbiornika dla instalatora, i dla inspektora. Co dalej? – Następny krok to montaż.
Zbiornik jest już zakotwiczony i przepasany opaskami, które zapobiegają wypłynięciu zbiornika – gdyby woda gruntowa podeszła od spodu i chciała go wypchnąć, to musiałaby podnieść zbiornik wraz z płytą i zawartością gazu, który byłaby w środku, czyli miałaby około 3-4 ton do wypchnięcia.
Co różni zbiornik podziemny od naziemnego?
Ochrona katodowa, której montaż tutaj przygotowujemy. Cała reszta jest identyczna jak w przypadku zbiornika naziemnego – mamy zawór wlewu gazu, reduktor drugiego stopnia, zawór bezpieczeństwa i zawór do wytankowywania gazu. Montując zbiornik bardzo ważny jest też poziom na jakim go zamontujemy. Bardzo ważne, żeby po zasypaniu zbiornika poziom gruntu był mniej więcej na takiej wysokości by komin delikatnie wystawał wyżej. Dzięki temu zbiornik nie będzie zalewany przez wody gruntowe, a kopuła będzie otwierała się lekko. No i wszystko będzie ładne i estetyczne.
Co dalej?
Gdy mamy już zbiornik posadowiony, zamontowany i zakotwiczony, to czas na odbiór przez Urząd Dozoru Technicznego. Dla zbiornika podziemnego mamy dwa takie odbiory. Inspektor sprawdza czy zbiornik jest posadowiony zgodnie z projektem czyli odległości między budynkiem, płotem i inne odległości są zachowane. Dodatkowo inspektor sprawdza powłokę tego zbiornika – czy nie jest uszkodzona. Jeśli wszystko jest w porządku to inspektor może odebrać zbiornik przed zasypaniem i od tego momentu zbiornik można już zalać gazem. Pierwsze tankowanie sugerujemy zrobić do pełna po to, żeby uniknąć problemu z azotem zbiorniku.
Pora na drugi etap!
W drugim etapie prac kończymy budować instalację i wykonujemy próbę szczelności. Po zasypaniu zbiornika wykonujemy próbę ochrony katodowej i tak naprawdę to wszystko.
Po tym jak inspektor zobaczy powłokę przed zasypaniem, już nigdy tego zbiornika nie trzeba będzie odkopywać. Jest to jeden z największych mitów i najczęściej powtarzanych kłamstw – że zbiornik co 10 lat trzeba odkopać. Dementuję – nie trzeba go odkopywać, ani nie trzeba do niego zaglądać. Rewizja wewnętrzna jest wykonywana endoskopem, więc jeżeli boicie się montować zbiornika podziemnego, ponieważ trzeba będzie go odkopać, no to dementuję jeszcze raz – nie ma takiego obowiązku i nigdy nie będzie.
Podsumowując – inspektor sprawdza lokalizację zbiornika i jakość powłoki. Jeżeli chodzi o szczelność samego zbiornika to weryfikację wykonuje producent jeszcze w fabryce i w paszporcie zbiornika możecie sobie sprawdzić kiedy była dokonywana ta próba. Próbę szczelności instalacji wykonuje instalator zaraz po podłączeniu zaworu, na końcu każdej z instalacji.
Na koniec zostaje jeszcze przysypanie rurociągu ziemią.
Jeśli dom jest jeszcze niewykończony i ciężko określić jaki dystans powinna mieć szafka od budynku (bo trzeba uwzględnić jeszcze styropian, w związku z czym nie jesteśmy w stanie określić jak daleko zamontować skrzynkę od budynku) – stosujemy śruby z dwoma gwintami. Wystarczy potem pokręcić śrubą w jedną czy w drugą stronę i odsunąć szafkę na na taką odległość, na jaką potrzebujemy.
Warto też dodać, że w tym przypadku zbiornik o pojemności 3600 litrów dobraliśmy do domu o powierzchni 150 metrów, po to żeby inwestor mógł tankować gaz raz w roku lub rzadziej.
Mamy to!
Dostarczenie zbiornika, odbiór przez inspektora, podłączenie całej instalacji – wszystko udało się zrobić w jeden dzień. Jeżeli Ty też zastanawiasz się nad ogrzewaniem swojego domu, myślisz o gazie i szukasz wykonawcy – odezwij się do mnie. Ja albo ktoś z mojego zespołu dobierzemy dla Ciebie zbiornik, wykonamy projekt i całą instalację. Przeprowadzimy Cię bezobsługowo przez cały proces i w jeden dzień będziesz mógł się cieszyć takim zbiornikiem.
Żeby zobaczyć jak ta instalacja przebiegała, koniecznie zajrzyjcie na mój kanał i zostawcie suba. Dajcie znać jak Wam się podobało, co byście zmienili, co byście wykonali inaczej i co jeszcze chcielibyście wiedzieć. Do zobaczenia w kolejnych odcinkach!
Tomasz Szultka
CEO / bloger / specjalistaNazywam się Tomasz Szultka. Prowadzę kanał YouTube pt.: „Lekcje Propan Guru”, dzięki któremu dowiesz się, jak podejmować świadome decyzje finansowe w zakresie zarządzania energią w Twoich nieruchomościach.
Zawodowo jako członek zarządu rodzinnej firmy Romgaz zajmuję się inwestycjami w branży gazu i paliw. Doradzam klientom prywatnym, biznesowym i gospodarstwom rolnym. Zasubskrybuj mój kanał, aby nie przegapić treści, dzięki którym zaoszczędzisz czas i pieniądze!