Wady zbiornika podziemnego - PropanGuru
Pobierz e-book
Aktualności
15 / 04 / 2024

Wady zbiornika podziemnego

Cześć. Dziś szczerze opowiem Ci o 3 wadach zbiornika podziemnego. Jeżeli wiesz już, że będziesz ogrzewał się gazem, a nie wiesz, czy wybrać zbiornik naziemny, czy podziemny, koniecznie przeczytaj, co mam Ci do powiedzenia.

Wada 1 – wody gruntowe i opadowe

Do tej pory skupiałem się głównie na niewątpliwych zaletach ogrzewania na propan. A co z wadami? W jednym z odcinków na moim kanale Lekcje Propan Guru mówiłem o tym, jakie różnice między zbiornikiem naziemnym a podziemnym musisz znać.  Powiedziałem w nim między innymi, że zaletą podziemnego zbiornika jest to, że go nie widać – ale wiąże się to też z pierwszym problem, czyli z wodami gruntowymi.

Podchodzenie wód gruntowych może powodować wypychanie zbiornika na powierzchnię. Stalowy zbiornik ma prawie 3 tony wyporności i nawet, kiedy jest dobrze zakotwiony, wysokie wody mogą go wypchnąć.

Innym problemem związanym z wodą mogą być wody opadowe. Czasami zdarza się, że teoretycznie prawidłowo zamontowany, w warstwie ziemi nie przepuszczalnej, z badaniami geologicznymi potwierdzającymi brak wód gruntowych zbiornik, wraz z jego armaturą, po jakimś czasie zalewa woda. Jak to możliwe?

Nieprzepuszczalne warstwy z piachu lub żwiru tworzą swojego rodzaju akwarium. Kiedy wody deszczowe lub roztopowe wpłyną do takiego akwarium, zostają tam. W takim wypadku woda podchodzi do góry i zalewa armaturę. Może to być szczególnie niebezpieczne, jeżeli woda zamarznie i lód uszkodzi urządzenia. Rozwiązaniem może być drenaż osuszający dookoła zbiornika lub bieżące wypompowywanie wody. Ostatecznym rozwiązaniem może być też wyniesienie zbiornika o kilkadziesiąt centymetrów, co pozwoli uniknąć zalewania armatury. 

Wada 2 – cena zbiornika i dodatkowe koszty

Kolejną cechą zbiornika podziemnego, którą niektórzy uważają za wadę, jest cena zakupu i eksploatacji. Zbiornik podziemny jest zazwyczaj o około 2-3 tysiące złotych droższy na początku inwestycji. Jest tak ze względu na powłokę antykorozyjną, którą jest pokryty, ochronę katodową, którą trzeba zastosować oraz koszty związane z wykopami.  Wymaga też dodatkowego odbioru powłoki przed zasypaniem przez UDT, a to dodatkowe 300 złotych.

Dodatkowe koszty pojawią się też ze względu na brak możliwości zastosowania metody uproszczonej prób ciśnieniowej dla zbiornika podziemnego. Jest to dodatkowe 2-3 tysiące złotych po 12 latach  użytkowania.

Przy okazji chciałbym zdementować krążącą wśród laików plotkę, jakoby po 12 latach trzeba było zbiornik odkopać do rewizji. Jeśli kupisz zbiornik na własność, to jedyną okolicznością wymuszającą wykopanie zbiornika jest jego sprzedaż na rynku wtórnym. Chyba że zbiornik wydzierżawisz – ale to historia na inną listę wad.  

Wada 3. – wyłączenie terenu z użytkowania

Kolejną wadą jest to, że mimo że zbiornik jest pod ziemią, nie można po nim jeździć. Wyłącza to z użytkowania część działki. Można jednak posadzić na nim rośliny lub zbudować skalniak.

Moim zdaniem zbiornik podziemny ma więcej zalet niż wad. Gdybym dziś budował dom jeszcze raz, ponownie postawiłbym na zbiornik podziemny. Zainstalowałbym tylko taki o trochę większej pojemności.

Daj znać co sądzisz o takim zestawieniu. A może przychodzą Ci na myśl inne wady zbiornika podziemnego, o których nie powiedziałem?

Zobacz film:

Tomasz Szultka

CEO / bloger / specjalista

Nazywam się Tomasz Szultka. Prowadzę kanał YouTube pt.: „Lekcje Propan Guru”, dzięki któremu dowiesz się, jak podejmować świadome decyzje finansowe w zakresie zarządzania energią w Twoich nieruchomościach.

Zawodowo jako członek zarządu rodzinnej firmy Romgaz zajmuję się inwestycjami w branży gazu i paliw. Doradzam klientom prywatnym, biznesowym i gospodarstwom rolnym. Zasubskrybuj mój kanał, aby nie przegapić treści, dzięki którym zaoszczędzisz czas i pieniądze!

Zobacz także

Masz pytanie o instalacje?

Nie możesz znaleźć odpowiedzi w żadnym odcinku?
Napisz do mnie.