Jak zrezygnować z dzierżawy zbiornika?

Czy wiesz, ile pieniędzy tracisz, dzierżawiąc zbiornik gazowy? Sprawdź, jak zaoszczędzić tysiące złotych rocznie i zyskać wolność wyboru dostawcy! Dziś pokażę Ci, jak krok po kroku przejść przez cały proces – od wypowiedzenia umowy, przez demontaż starego zbiornika, aż po montaż nowego, takiego na własność tak, żeby zminimalizować kary, które Ci grożą,

Jak wiesz z moich dotychczasowych filmów, dzierżawa zbiornika się nie opłaca – fakt, nie opinia.
Dziś porozmawiamy o tym, ile tracisz, dzierżawiąc zbiornik, jak przygotować się przed wypowiedzeniem umowy, jakich formalności i czynności przy demontażu dopilnować i jak wygląda montaż nowego zbiornika.

Podstawowe wady dzierżawy
Chciałbym zacząć od tego, że to nie firmy dzierżawiące są złe, czy oszukują ludzi. To sam system jest zły, a największą winę za taki stan rzeczy ponosi użytkownik, który nie czyta umowy. Większość osób, które zgłaszają się do nas z problemem wypowiedzenia umowy dzierżawy innemu dostawcy nie przeczytało umowy, a wszystkie działania firm są zgodne z jej postanowieniami. To proste – firma zainwestowała w Ciebie niejako 15, 20 czy w przypadku sektora B2B kilkaset tysięcy złotych, dając Ci instalację  i teraz odbiera tą inwestycje i profity z niej.  
Dzierżawiąc na pewno przepłacasz. Liczby nie kłamią.  

Dzierżawa to wyższa cena gazu niż na wolnym rynku – średnia cena za m3 gazu dla zbiorników dzierżawionych w ostatnich miesiącach to od 13 do 15 złotych za m3. Na wolnym rynku to poniżej 8 złotych za m3. Przepłacasz nawet 7 złotych na każdym m3, chociaż wydaje Ci się, że zaoszczędziłeś na zbiorniku. Średniej wielkości dom zużywa 500-600 m3 gazu rocznie. Szybko licząc, mając zbiornik na własność, oszczędzasz minimum 3500 złotych ROCZNIE na samym gazie – nie licząc opłat dodatkowych, naliczanych przez właściciela zbiornika.

Liczne kary umowne
W ogóle skazywanie się na jednego dostawcę, który z czasem może nie okazać się taki fajny, jak przy nawiązywaniu współpracy to błąd. Jeżeli natomiast zdecydujesz się zamówić gaz od kogoś innego, zapłacisz karę. Największą karą, z jaką się spotkałem była równowartość tankowania do pełna. Wtedy było to 2200 litrów po 3,2 zł/l.0 

Brak możliwości korzystania z innego dostawcy gazu  to kolejny zapis umowny. Nie wykorzystujesz minimalnego zobowiązania zużycia gazu?- płacisz karę.  Zrezygnujesz ze współpracy? Płacisz karę. Chociaż tu jest mała gwiazdka – możesz zaproponować wykup zbiornika (który możesz kupić na początku i wtedy nie zapłacisz kary. Ale chcesz zaoszczędzić, więc dzierżawisz i na końcu przepłaconej wielokrotnie umowy zostajesz z niczym – oddajesz zbiornik. Jak nie lubisz kar, to zasubskrybuj mój kanał, kliknij w dzwoneczek i dowiedz się więcej o propanie, zanim podejmiesz decyzję o inwestycji. A jak masz już wydzierżawiony zbiornik to czytaj dalej.

Dzierżawię już zbiornik – i co teraz?
Co jednak zrobić, jeżeli nie znałeś mojego kanału i masz już zbiornik dzierżawiony lub planujesz kupić nieruchomość, na której znajduje się taki zbiornik? Jak z tego wybrnąć?
Najlepszą opcją będzie na ten moment wykup zbiornika od obecnego dostawcy.

Żeby to zrobić,  wypowiedz  aktualną umowę tak zwanej “współpracy”. I dopiero po potwierdzeniu wypowiedzenia umowy złóż zapytanie o wykupienie zbiornika. Tu mamy dwa scenariusze.
Są firmy, które pod żadnym pozorem nie zgodzą się na taki zabieg. Ale są też takie, które podchodzą do tego biznesowo i odsprzedają zbiornik. Niestety, zdają sobie sprawę, że jeżeli się na to zdecydujesz, to masz przed sobą wizję zapłacenia kary umownej, zakup nowego zbiornika, montaż nowego i odbiory…

Firmy zazwyczaj wyceniają kwotę odsprzedaży zbiornika na poziomie kosztowym nowego zbiornika. Jeżeli interesuje Cię wymiana zbiornika z dzierżawionego na własny, zapraszam do formularza kontaktowego.
Wracając do tematu wykupu zbiornika. Jeżeli firma się zgodzi to masz po problemie – możesz tankować gaz na wolnym rynku. Zostań do końca odcinka, bo powiem o formalnościach, które trzeba spełnić.
Jeżeli jednak właściciel zbiornika w ramach dobrych relacji i współpracy nie zgodzi się na taką strategię, należy przygotować się do demontażu zbiornika. W tym celu najpierw dokładnie przeczytaj umowę. Sprawdź, kto płaci za demontaż, po czyjej stronie jest zatankowanie gazu i odwiezienie go do składu firmy, jakie elementy powinny zostać zwrócone, a jakie są Twoją własnością.

To bardzo ważne, ponieważ w mojej firmie spotkaliśmy się już na przykład z sytuacją, w której dostawca zbiornika celowo trwale uszkodził instalację, przecinając kolumnę przy ziemi, co naraziło inwestora na dodatkowe koszty. Zdarza się także, że właściciel zbiornika zabiera ze sobą licznik i reduktory. Upewnij się, czy ma do tego prawo i przypilnuj, jeżeli najpierw będzie demontowany stary zbiornik.

Najważniejsza rzecz – w starej dokumentacji znajduje się projekt z wrysowanym zbiornikiem i uzgodnieniem przeciwpożarowym. Koniecznie zrób kopię tego dokumentu i zabezpiecz go, bo przyda się do rejestracji nowego zbiornika. Jeśli tego nie zrobisz, może być konieczne wykonanie nowego projektu i uzgodnień, za które zapłacisz kilkaset złotych.
W umowie sprawdź też, jak rozliczysz się z dotychczasowym dostawca za gaz, który aktualnie jest w zbiorniku. Czy gaz jest Twoją własnością, czy własnością dostawcy? Nie jest to konieczność, ale najlepiej  oczywiście wymienić zbiornik, kiedy jest pusty, głównie ze względu na koszt. Przepompowanie gazu to koszt minimum 2000 złotych.
Może się okazać, że bardziej opłaci Ci się sprzedać gaz dostawcy i zapłacić za odwiezienie niż przepompowywać go do nowego zbiornika Po tym wszystkim zrób dokładną dokumentację fotograficzną zbiornika – tak, żeby nikt nie zarzucił Ci, że przy demontażu uszkodziłeś zbiornik.
Przed demontażem możesz też sprawdzić stan uziemienia zbiornika. Zbadaj je. Jeżeli jest nieprawidłowe to możesz się ubiegać się o poprawienie go, na przykład dobicie szpilek uziemiających. Dopóki zbiornik stoi to właściciel jest zobowiązany dbać o to, żeby spełniał normy – a niestety, jak już wspominałem w jednym z odcinków, instalatorzy bardzo często wbijają tylko krótki fragment bednarki do ziemi i wystawiają fałszywy protokół uziemienia zbiornika. Cała sprawa nigdy nie wychodzi na jaw lub wychodzi dopiero przy wymianie zbiornika. Dlatego tak ważne jest bycie przy każdej próbie wykonywanej przy instalacji.

Jeżeli wykonałeś już te wszystkie rzeczy i bardziej opłaca się przelać stary gaz do nowego zbiornika, to naturalnie pierwsza na budowie powinna być ekipa z nowym zbiornikiem. Ta odessie gaz ze starego zbiornika i odstawia go w bezpieczne miejsce. Warto wtedy zaślepić  wszystkie zawory, żeby wilgoć nie dostała się do środka zbiornika.
Na miejscu starego zbiornika należy teraz postawić nowy zbiornik, podłączyć do instalacji, wykonać próbę ciśnieniową i próbę uziemienia. Wlewa się wtedy wypompowany wcześniej z dzierżawionego zbiornika  gaz lub gaz od nowego dostawcy i już…. Można korzystać. Cała operacja trwa pół dnia i kończy się wystawieniem protokołów i zgłoszeniem nowego zbiornika do UDT.

Teraz możesz już cieszyć się wolnością wyboru i dostawcami, zabiegającymi o Twoją uwagę, a nie musisz ubiegać się o uwagę dostawcy. Cena nowego zbiornika wraz z wymiana to około 11 tysięcy złotych brutto. Mój apel na koniec. Czytajcie umowy i nie miejcie pretensji, że druga strona respektuje jej zapisy… Waszym kosztem. Jeżeli jesteś zainteresowany ofertą takiej wymiany zbiornika, napisz do mnie.
Cześć!